UOKiK i frankowicze z Raiffeisen banku
Dziś zajmiemy się sprawą, która od miesięcy nie schodzi z ust mediów, banków jak i konsumentów. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) zajmuje się sprawą praktyk, jakie Raiffeisen Bank Polska stosuje wobec kredytobiorców we frankach szwajcarskich. Dotyczy to także umów zawieranych z Polbankiem EFG, którego następcą prawnym jest bank Raiffeisen.
UOKiK poinformował na swojej stronie internetowej o przedmiocie prowadzonego postępowania. Dotyczy ono nieuwzględniania ujemnej stawki LIBOR w przypadkach, kiedy jej wartość bezwzględna przewyższa wysokość marży kredytu, choć suma odsetek należnych do tego czasu jak i w bieżącym okresie rozliczeniowym przekracza 0,01 zł, a więc odsetki w najniższej możliwej wysokości.
Postępowanie kierowane jest także na wyjaśnienie przypadków wywodzenia skutków prawnych wobec kredytobiorców z samego faktu przesłania do nich przez bank informacji o jednostronnej zmianie umowy o kredyt hipoteczny bądź pożyczkę, która została wyrażona we frankach szwajcarskich. Zmiana ta miała prowadzić dopisaniu w regulaminie kredytu bądź pożyczki wzmianki o tym, że ujemna stawka bazowa powinna być traktowana równa zeru.
Według UOKiK taka ingerencja dotyczy istotnych postanowień umowy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa oznacza to, iż nie może być ona dokonana przez jednostronną zmianę umowy. Takie działanie banku uznaje się więc za bezskuteczne – nie można z niego wywodzić żadnych skutków prawnych.
Wyjaśnianie sprawy jednak wciąż pozostaje w toku. Czy sytuacja frankowiczów po ingerencji UOKiK ulegnie poprawie? Czas pokaże…