Nawet 50 euro za zgłoszenie pracownika transportowego we Francji!
W lipcu tego roku we Francji weszła w życie ustawa Loi Macron. Wydano do niej również rozporządzenie, które przewiduje zgłaszanie tamtejszemu resortowi pracy zaświadczeń o oddelegowaniu kierowcy bądź w przypadku innych branż – zgłoszeń o oddelegowaniu – z wykorzystaniem platformy SIPSI, działającej pod adresem internetowym http://sipsi.travail.gouv.fr. Dotychczas taki sposób zgłoszenia był fakultatywny. Od 1 stycznia 2017 roku w odniesieniu do kierowców ulegnie to jednak zmianie…
Razem z wprowadzeniem obligatoryjności zgłaszania delegowanych pracowników przez platformę SIPSI zaczną obowiązywać przepisy o opłatach za delegowanie do Francji pracowników przez przedsiębiorców zagranicznych. Mowa tutaj o art. L. 1262-4-6 francuskiego Kodeksu pracy, ustalającym górną granicę opłaty aż na 50 euro – i to od jednego oddelegowanego pracownika.
Szczegóły ma określić rozporządzenie, a jego wydanie planowane jest jeszcze w grudniu. Zdaniem specjalistów opłata zacznie obowiązywać w najbliższych miesiącach i przyjmie najwyższy możliwy wymiar – 50 euro.
Oficjalnie opłata ma zapewnić utrzymanie wprowadzenia i funkcjonowania systemu teleinformatycznego przeznaczonego do zgłaszania oddelegowanych pracowników. Nieoficjalnie natomiast sprawa ma drugie dno – to próba ograniczenia napływu oddelegowanych pracowników do Francji przez nałożenie na zagranicznych przedsiębiorców czegoś, co śmiało można określić mianem quasipodatku.
Zdają się to potwierdzać statystyki. Wskazują one, że w 2015 roku we Francji pracowało ponad 280 tysięcy oddelegowanych pracowników. Wniesienie za każdego z nich opłaty w wysokości 50 euro przyniosłoby francuskiemu budżetowi zysk oscylujący w granicach 14,3 mln euro.
Nie zmienia to natomiast kontrowersyjności tego pomysłu. Krytykuje go bardzo wielu przedsiębiorców transportowych. Nie wykluczają oni skarg do Komisji Europejskiej przeciwko Francji.
Źródło informacji: Gazeta Prawna