Koniec Inspekcji Transportu Drogowego? Ma zasilić Policję
W ostatnim czasie coraz częściej mówi się o likwidacji istniejącej od 2001 roku Inspekcji Transportu Drogowego (ITD). Miałoby to polegać na przejęciu jej zadań i pracowników przez wydziały ruchu drogowego funkcjonujące w ramach Policji. Czy faktycznie jest to możliwe? Na jakie zmiany dobrze byłoby się przygotować?
Inspekcja Transportu Drogowego w całej Polsce zatrudnia bardzo niewiele, bo około 1500 osób. Wśród nich znajduje się 719 inspektorów, do których w przeciwieństwie chociażby do policjantów, znajdują zastosowanie przepisy Kodeksu pracy.
Rodzi to praktyczne problemy z ustalaniem dyżurów czy patroli w dni ustawowo wolne od pracy – święta, niedziele – a nawet w dni powszednie po godzinie szesnastej. Oczywiście istnieje szansa na rozdysponowanie w tym czasie przynajmniej części inspektorów. Jasne jest też jednak, że nie byłoby to rozwiązanie skuteczne.
Dlatego Policja miałaby wykonywać te zadania lepiej. Ma większą siłę osobową, która w dodatku zostałaby zasilona przez inspektorów ITD. Jej funkcjonariusze zatrudniani są na innych zasadach, bardziej adekwatnych do charakteru wykonywanych zadań. Ostatnim argumentem przemawiającym za planowanymi zmianami są oczywiście koszty. Łatwiej jest utrzymać jeden większy urząd niż dwa oddzielne o przynajmniej częściowo podobnym zakresie działania.
Co istotne, Inspekcja Transportu Drogowego wykonuje też inne zadania, takie jak kontrole firm transportowych albo opłaty drogowe. Przekazanie ich Policji bez wątpienia mijałoby się z celem, bo to częściej praca bardziej administracyjna, „papierkowa”, a tej funkcjonariusze i tak mają dużo. Prawdopodobnie takie sfery działalności ITD trafiłyby do właściwości rzeczowej innych podmiotów podległych ministrowi infrastruktury.
Tymczasem Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji już przygotowuje projekt ustawy mającej wcielić w życie opisywane zmiany. Prawdopodobnie będzie on ukończony na początku lutego i stanie się przedmiotem konsultacji pomiędzy resortami.
Nie pozostaje teraz nic innego, jak czekać na dalszy rozwój sprawy. To szczególnie ważne dla kierowców zawodowych i właścicieli firm transportowych, których już niedługo może kontrolować ktoś inny niż inspektorzy ITD.
Będziemy czuwać i informować na bieżąco! 🙂