Dług małżonka tylko do jego wiedzy
W niedawnym orzeczeniu Sąd Okręgowy w Poznaniu stwierdził, że dług małżonka może być znany tylko jemu. Nie musi być ujawniany partnerowi czy partnerce. To szczególnie istotne, jeśli taki zarzut miałby posłużyć stwierdzeniu nieważności umowy pożyczki.
Dług małżonka za plecami partnera
Wyobraźmy sobie następującą sytuację – małżonek zaciąga pożyczkę na dużą sumę pieniędzy. Nie informuje jednak o tym partnerki. W dodatku samodzielnie podpisuje przedstawione przez bank dokumenty, w tym oświadczenie o stanie cywilnym. Wskazuje w nim, niezgodnie z prawdą, że jest wdowcem. Jednocześnie doskonale zdaje sobie sprawę ze znikomej zdolności kredytowej bądź wręcz jej braku. Początkowo małżonek spłaca dług, ale po kilku miesiącach przestaje. W konsekwencji bank wypowiada umowę pożyczki i kieruje sprawę na drogę sądową.
Małżonek wnosi o oddalenie powództwa. Według sądu nie ma ono racji bytu. Dlaczego? Choć dług małżonka wynika z umowy pożyczki zaciągniętej bez wiedzy partnera czy partnerki, wszystkie argumenty przemawiające za oddaleniem powództwa okazują się chybione.
Trzeba płacić
Po pierwsze, zgody małżonka wymagają co do zasady czynności, których przedmiotem są nieruchomości bądź czynności nieodpłatne. Ponad wszelką wątpliwość umowa pożyczki nie mieści się w żadnej z tych kategorii. Po drugie, małżonek przedstawiając się jako wdowiec, z rozmysłem wprowadzał w błąd bank. Po trzecie zaś, obowiązek badania zdolności kredytowej przez bank to obowiązek publicznoprawny. Nie ma to nic wspólnego z relacją na linii bank-klient, bowiem jest to stosunek prywatnoprawny. Tym samym brak zdolności nie ma wpływu na ważność umowy pożyczki zawartej z klientem.
Wynika z tego następujący wniosek – dług małżonka, mimo wspomnianych wyżej okoliczności, będzie egzekwowany. Wszak umowa pożyczki była ważna, a wypowiedział ją dopiero bank, by skierować sprawę do sądu.
Potrzebujesz pomocy prawnika? Zapraszamy do kontaktu!
Opracował: Patryk Szulc
Źródło informacji: https://prawo.pl
Źródło zdjęcia: http://pixabay.com