14 wrz

Uczciwy przedsiębiorca jak oszust VAT?

Rząd w ostatnim czasie przyjął nowelizację Kodeksu kanego, która zakłada zaostrzenie odpowiedzialności za oszustwa podatkowe. Mowa o bardzo surowej karze aż 25 lat pozbawienia wolności za wyłudzenie podatku od towarów i usług (VAT) na kwotę większą niż 5 milionów złotych. Problem w tym, że projekt ustawy nie podaje definicji okoliczności oraz przesłanek stosowania tej kary, nie wskazuje również na związki między jej wysokością a rozmiarem uszczuplenia podatkowego czy stopniem przyczynienia się do powstania tego uszczuplenia. Takie braki powodują, że nowe kary mogą znaleźć zastosowanie nawet do uczciwych przedsiębiorców, których zamiarem wcale nie jest wyłudzanie podatku VAT.

Niektórzy doradcy podatkowi alarmują, że jeśli nowelizacja wejdzie w życie w takim kształcie, jaki ma obecnie, to przepisy regulujące surową odpowiedzialność za oszustwa VAT nie ominą nawet zwyczajnych błędów czy sporów między podatnikami a organami podatkowymi (chociażby w kwestii wysokości stawki podatku).

Doskonałym przykładem tego typu sytuacji jest nie tak dawno rozstrzygnięty spór o ubezpieczenia w branży leasingowej, a konkretniej – stosowanie zwolnienia podatkowego zamiast wysokiej, bo 23% stawki podatku. W odniesieniu do proponowanych zmian w Kodeksie karnym mogłoby to prowadzić do kary co najmniej 5 lat pozbawienia wolności, o ile podatnik nie zaprzestałby stosowania zwolnienia podatkowego do chwili rozwiania wątpliwości interpretacyjnych. Organy podatkowe z całą pewnością w takiej sytuacji stwierdziłyby, że podatnik podał w fakturach nieprawdę, bowiem świadomie korzystał ze zwolnienia, a zatem działał umyślnie.

Co więcej, wspomniana we wstępie kwota 5 milionów złotych to przy oszustwach i wyłudzeniach podatku VAT kwota stosunkowo duża, jednak dla wielkich podmiotów gospodarczych jest tylko kwotą rzeczywiście dokonywanych transakcji.

Wiele wątpliwości rodzi również projekt przepisu, który zakłada odpowiedzialność osoby wystawiającej fakturę. Praktycznie osoba ta zazwyczaj realizuje czynność o charakterze wyłącznie technicznym i nie ma oglądu na całość transakcji. W odniesieniu do osób prawnych pojawia się tutaj odrębność podmiotowa podatnika (osoba prawna) oraz osoby podlegającej karze. Teoretycznie może więc zaistnieć przypadek, kiedy osoba wystawiająca fakturę bądź otrzymująca taką fakturę nie ma świadomości oszustwa, albo jej rola nie ma żadnego związku z rzeczoną nieprawdą, a mimo to będzie ona podlegała karze. Jej wysokość zależałaby wówczas wyłącznie od wartości towarów i usług, bez względu na wysokość uszczuplenia czy stopień przyczynienia się do powstania tego uszczuplenia.

 

Źródło informacji: http://ksiegowosc.infor.pl/wiadomosci/746333,Surowe-kary-za-oszustwa-w-VAT-dotkna-uczciwych-przedsiebiorcow.html