Unijne miliardy na transport
Unia Europejska właśnie dokonała wyboru aż 276 projektów transportowych spośród blisko 700 zgłoszonych. To one mają zostać zrealizowane już w najbliższych latach. Ta inicjatywa to największy dotychczas unijny plan inwestycji w transport. Ma poprawić infrastrukturę, a co za tym idzie przysłużyć się wszystkim – władzom, firmom, ale też zwykłym obywatelom.
Projekt opiera się o wręcz oszałamiające liczby. Ma stworzyć aż dziesięć milionów nowych miejsc pracy, przynieść wzrost PKB Unii o 1,8%, a to w ciągu najbliższych piętnastu lat – do roku 2030. Co powinno cieszyć, pieniądze trafią też po części do Polski. To właśnie z nich zrealizowana zostanie Rail Baltica, linia kolejowa łącząca Warszawę, Kowno, Rygę, Tallin, a nawet Helsinki.
Bardziej szczegółowo inwestycje w Polsce wyglądają tak:
– linia E75 (część Rail Baltica) – ok. 185,9 mln euro
– linia E59 (Wrocław – Poznań) – ok. 284 mln euro
– linia E59 (Poznań – Szczecin) – ok. 437 mln euro
– linia E20 (Warszawa – Poznań) – ok. 461 mln euro
– trasa S61 (Ostrowia Mazowiecka – Budzisko, część Via Baltica) – ok. 414 mln europejska
Pieniądze te będą pokrywały w zależności od inwestycji – od 20 do 80% całości.
Do 10 lipca plany powinien zatwierdzić Parlament Europejski oraz państwa członkowskie, aby na jesień negocjować już warunki umów z wnioskodawcami. W tym samym czasie do rozdysponowania trafi kolejna pula – 7 mld euro. Według założeń dofinansowane inwestycje miałyby zostać zrealizowane do… 2020 roku.
Dzięki takim inwestycjom Polska będzie przyjmować bez wątpienia dużo większy towarowy ruch międzynarodowy. W taki sposób rola tej gałęzi gospodarki na naszym rynku wzrośnie, a jednocześnie wywrze to pozytywny wpływ na jej rozwój w ujęciu globalnym.
Nie pozostaje nam chyba nic innego jak trzymać kciuki i życzyć powodzenia 🙂